ANMELDEN

Optymalizacja procesu nauki języka za pomocą ruchu i sportu

geändert: vor 2 JahrenLetzte Aktivität: vor 2 Jahren
Jestem ciekaw, jakie doświadczenia z nauką mają inni użytkownicy eTutor. A konkretnie chodzi o optymalizację procesu nauki - żeby w krótkim czasie zrobić maksymalny i trwały postęp, przy możliwie niewygórowanym wysiłku.

Sam po sobie widzę, że nie da się w dłuższym okresie tylko uczyć się - zawsze potrzeba (co jest oczywiste) odpowienio dobrego i długiego snu, zawsze trzeba zmiany aktywności (np. zamiast ciągłego wkuwania słówek - zastosować gry i zabawy językowe, lub całkiem inną aktywność, niezwiązaną z językiem).

I tutaj dochodzę do sedna sprawy - ruch, sport, spacery....
Widze po sobie, że aktywność fizyczna polepsza możliwości intelektualne, prowadzi do skuteczniejszej nauki, zapamiętywania i zrozumienia. Po prostu potrzebuję codziennej dawki sportu, żeby uczyć się i się przy tym nie wypalić. Żeby wyniki nauki były satysfakcjonujące.

Proszę, abyście pisali, jakie są Wasze doświadczenia z optymalizacją procesu nauki za pomocą ruchu fizycznego i sportu. Ja widzę, że najlepiej mi się uczy języka, gdy ćwiczę fizycznie codziennie przez ok. 15-20 minut. Dłuższy i intensywny wysiłek jest fajny, ale nie optymalizuje nauki, bo organizm się skupia na regeneracji mięśni, a nie na zapamiętaniu i zrozumieniu.

Co myślicie w tym temacie? Zapraszam do dyskusji i wymiany doświadczeń/poglądów :-)
Marcin48
piotr.grela - Bardzo cieszę się Marcin, że poruszyłeś ten temat.

Podczas jazdy na rowerze, mam do kierownicy przyczepiony telefon na którym czytam i słucham książki lub oglądam vlogi na YouTube, robię powtórki na Etutorze lub uczę się programowania.

Dzięki temu tracę trochę kalorii i co nieco poobcuje z językiem angielskim.

U mnie w domu w każdym pomieszczeniu, nawet w łazience jest TV lub Google Hub, lubie podczas gdy coś robię słuchać coś po angielsku.
Nie kosztuje mnie to ani czasu ani wysiłku.
- vor 2 Jahren geändert: vor 2 Jahren
Marcin48 - To super, że tak aktywny jesteś językowo. Praktycznie TOTAL IMMERSION. Ja potrzebuję jednak trochę odetchnąć od języka, ale i tak dużo czasu spędzam na nauce. Zastanawiam się, kiedy uda mi się zdać CAMBRIDGE C1. To będzie ukoronowanie moich starań w zakresie nauki języka. - vor 2 Jahren

Kaufen Sie den Zugriff, um einen Kommentar hinzuzufügen.

 

Antworten: 2

Ja w obecnej chwili uczę się zdań czyli tzw."kotwica pamięciowa" i robię sobie notatki do telefonu i w czasie kiedy zaliczam spacer 10 000 kroków powtarzam sobie ...taki znalazłam sposób na pogodzenie przyjemne z pożytecznym.
spajk
vor 2 Jahrengeändert: vor 2 Jahren
piotr.grela - Robienie notatek, to jak robienie ściąg w szkole średniej, zawsze coś zostawało... - vor 2 Jahren
Marcin48 - @spajk, czy uczysz się zdań tak samo jak ja? Tzn przez wielokrotne powtarzanie i potem mówienie trzykrotne z pamięci? Czy bierzesz wszystkie zdania, które pojawiają się w ramach słówka, lub osobne zdania, lub razem i to, i to? Jestem ciekawy Twojego systemu :-) - vor 2 Jahren
piotr.grela - Czy nie macie tak, że zbyt długie siedzenie przed komputerem, zmniejsza Waszą efektywność w nauce i pracy? - vor 2 Jahren
piotr.grela - Już można rozmawiać z Chatem GPT-4.
Ciekawe co przyniesie Chat GPT-5
W tych chatach, brakuje mi dwóch rzeczy:
1. Aby móc sobie ustawić wymowę, słówka i zwroty na ulubiony akcent.
2. Aby sam Chat poprzez rozmowę z nim uczył mnie słów i zwrotów angielskich...

Szykuje się rewolucja w nauczaniu języków obcych...

Przed chwilą gadałem z Microsoft Bing i lepiej się rozmawia niż Google :-)
- vor 2 Jahren geändert: vor 2 Jahren

Kaufen Sie den Zugriff, um einen Kommentar hinzuzufügen.

Moja nauka angielskiego jest moim samodoskonaleniem się ....nikt ode mnie nie wymagał znajomości języka obcego ale czasy się zmieniły .Częściej wyjeżdżamy zagranicę i znajomość języka a zwłaszcza angielskiego jest potrzebna. Uczę się zdań i tak jak Ty, powtarzam najpierw czytając na głos kilka razy a potem staram się je zapamiętać ... nie zapisuję dużo zdań jest ich ok.5-6 i staram się powtarzać przez tydzień i wracać po tygodniu przerwy .Mam notes zawsze pod ręką i zaznaczam co mi sprawia kłopot i wracam za jakiś czas. Mam problem z płynnością wypowiedzi zwłaszcza z niektórymi słówkami .W rozmowie zauważyłam że zbyt twardo wymawiam i brakuje mi akcentu nie wiem czy to nie naleciałość z j.niemieckiego którego uczyłam się i zdawałam maturę .W maju wyjeżdżam na10 dni zagranicę więc teraz doskonalę dialogi w podróży (lotnisko,hotel,restauracja ,wynajęcie auta...itp) ale nie jest zle ! Fakt jest taki że trzeba ciągle powtarzać jeżeli nie używamy go w codziennym życiu.
spajk
piotr.grela - Dzisiaj jesteśmy trochę lepsi niż wczoraj.
Oprócz nauki angielskiego, uczę się programowania, gry na gitarze...
Nie za bardzo mi to wychodzi ale kiedyś może zatrybie...
- vor 2 Jahren

Kaufen Sie den Zugriff, um einen Kommentar hinzuzufügen.

Ähnliche Threads