CAE - substytut papieru toaletowego, czy dobra rzecz ?

Ciekawe pytanie.
Moja odpowiedz bedzie bardzo prosta.
NIE JEST POTRZEBNY.
Jesli chodzi o znalezienie dobrej pracy,kiedys tak faktycznie bylo,ze byl to dodatkowy atrybut.
Teraz jesli szukasz pracy w firmie, gdzie jezyk ang. jest niezbedny i tak interview przeprowadzac beda co najmniej 3 osoby, 2 z nich plynnie mowiace po angielsku.
Za granica sprawa jest jeszcze prostsza, bo jak mozna sie domyslic fluent to standard.
Ale i tutaj mamy male ale, jesli bowiem wybierasz sie na dodatkowe kursy, czesto procz wstepnego egzaminu sprawdzajacego poziom wiedzy z danej dziedziny, wymagany jest tez certyfikat znajomosci jezyka.
Ot to tyle ode mnie .
Pozdrawiam,

w zasadzie Myszula ma rację, do niczego to niepotrzebne
może jako dodatek, gdyby mieli dwu identycznych gości, to wybiorą tego, co ma lepsze papiery
tyle w Polsce, gdzie czasami się jeszcze papiery przydają, a jeżeli chodzi o zagranicę, to żadne papiery z Polski nie mają znaczenia, zresztą w UK zawsze lepiej patrzą na praktykę niż na tytuły

Wybiora tego, kto ma znajomosci. :(
To sie niestety nigdy nie zmieni.
Za granica honorowane sa rozne papiery,ale pierwszenstwo maja wszelakie tytuly zdobyte na miejscu .

Jak ktoś ma czas i pieniądze to nie zaszkodzi. Mój szef ma świra na punkcie przróżnych papierków :( i przeprowadza rozmowy po angielsku tylko z osobami z certyfikatem.

Karolino, przyklad Twojego szefa to niestety jedna z przywar Polaka.
Za granica nazwano by to po prostu DYSKRYMINACJA .
Czy to, ze nie posiadasz certyfikatu oznacza, ze nie posiadasz wiedzy lub znajomosci jezyka?
Twoj szef moglby sie mocno zdziwic przeprowadzajac rozmowe np. z Toba .
Nie posiadasz wprawdzie certyfikatu, ale jestem pewna, ze szefuncio zostal by zapedzony w kozi rog szybciej niz mu sie wydaje.
Oprocz tego, ze zna sie dany jezyk, trzeba rowniez wiedziec co powiedziec.
Pozdrawiam,
Nie lubimy takich panow, oj nie :)

Dzięki Myszula:) Faktycznie w Polsce wciąż znajomości, a potem papier, pasja jakoś mało się u nas liczy.

To pytanie retoryczne.
Z jednej strony to tylko papierek, z drugiej - warto mieć co napisać w CV w rubryce 'języki obce'.

Jest to miedzynarodowa kwalifikacja firmowana przez Cambridge University, wiec w sumie bardziej uznawana niz niejeden dyplom polskiej 'wyzszej' uczelni. Mozna z tym studiowac za granica na uniwersytecie, albo uczyc w Chinach i wielu innych krajach. .
To nie jest tylko papier z Polski, jak wspomniane powyzej,a papiery z Polski tez sie licza w Anglii, tylko trzeba wiedziec, jak je wykorzystac, zeby nie rzucac perel przed wieprze. Przemawia tu moje ponad szescioletnie doswiadczenie zycia w Anglii.