Business English

Moim zdaniem abonament ponieważ abonament jest na rok a nie na ilość lekcji, to bedziesz mógł powtarzać do końca abonamentu

Podobna sytuacja, po wygaśnięciu zwykłego abonamentu i z aktywnym BE wygląda tak, że jeżeli chodzi o lekcje, które przerabiałam w ramach eTutor angielski, obecnie mogę powtarzać tylko materiał, który sama dodałam do własnych list słówek. Nie ma w powtórkach ani gramatyki ani słówek z list eT, których już się uczyłam.

Mogę powtarzać słownictwo z tamtych przerobionych lekcji w ćwiczeniach "moje testy". Niestety, dostępne są te listy słówek, które zanim wygasł abonament, dodałam do testów. Teraz ich dodać nie mogę.

Jeżeli kierownictwo eT. lekcje biznesowe potraktuje tak samo, po wygaśnięciu abonamentu zostanie nam niewiele - w zasadzie tylko testy, jeżeli wcześniej je utworzymy i o ile nam tej furtki nie zamkną.
Jestem przeciwnikiem drukowania, jednak to i owo sobie przedrukuję z BE, żeby po roku nie zostać z niczym :)

Uważam, że po wygaśnięciu abonamentu powinno się mieć darmowy dostęp lub ewentualnie za niewielką odpłatnością do powtórek przerobionego słownictwa czy to w ramach business english, czy zwykłego kursu. Trudno płacić jeszcze raz pełną kwotę abonamentu,po to żeby móc powtarzac przerobione słownictwo. A przecież powtarzac trzeba dalej słownictwo. Portal supermemo.net daje dostęp do przerobionych powtórek po wygaśnięciu czasu, na który się dany kurs wykupiło.
Ja bym doradził kierownictwu etutora rózne opcje abonamentu :
- pełen kurs (tak jak obecnie)
- tylko słownictwo i gramatykę bez lekcji
- słownictwo (gramatykę) po wygaśnieciu abonamentu (darmowo lub za niewilką oplatą)