Problemy z językiem - kiepsa pamięć

Mam podobny problem.
Też trudno przyswajam nowe słówka i zwroty.
Czasem się zdarza, że podobne słówka mylą mi się notorycznie.

W e-Tutorze mam jednak tę fajną funkcję, że mogę sobie trochę "manipulować" powtórkami.

Jeżeli wiem, że jakiś zwrot/słowo sprawia mi trudność- to specjalnie sobie je dodaję do powtórek.
Natomiast w trakcie powtórek, jak mi nie idzie to wiadomo "klikam" 1 (że źle) i próbuję za chwilę jeszcze raz ... i jeszcze raz ... i jeszcze raz , aż mi się "uda trafić" wtedy mam dwa wyjścia.
Jak jestem już znużony to daję '3' aby się szybciej pojawiło w następnych powtórkach (najczęściej będzie już na drugi dzień, przez klika dobrych dni) lub nawet jak jest to "świeże" skowo to klikam '2' aby wróciło do powtórek jeszcze w tej samej turze, co pozwala mi jeszcze bardziej utrwalić.
Są takie zwroty/słowa, które na tyle długo "tołkuję", że na koniec powtórek zostają tylko dwa-trzy takie zwroty a ja je z premedytacją zaznaczam kilka razy jako '1' lub '2' mimo poprawnych odpowiedzi, zanim dam to upragnione '3' aby stworzyć tak zwane "żłobienie pamięci" i utrwalić sobie po kilku takich dniach dany trudny zwrot/słowo.

Dodam, że taki "trudnych" zwrotów/słówek mam sporo ale z czasem się można nauczyć

Niestety najważniejsza jest tutaj systematyka nauki i samozaparcie.
Nie można robić tego na pokaz czy na odczepne (bo firma zapłaciła, lub podobne).
Trzeba samemu chcieć się nauczyć i dążyć do tego uparcie ale w miarę swoich możliwości.

Dodam, że w przypadku jakiegoś słowa, które sobie mylę z innym albo jest trudne do zapamiętania.
Wchodzę do słownika w e-Tutorze i staram się dołączyć do powtórek to samo słowo w różnych tłumaczeniach oraz dodać przykładowe zdania (jeżeli są). To raz, że zwiększa ilość powtórek a także wspomaga trudności w układaniu całych zdań.
Pisanie całych zdań, choćby na początku bardzo trudne dla osób z utrudnioną nauką języków obcych, takich jak ja, to w dalszej nauce pomaga przyswoić specyficzne zasady tworzenia zdań.

Tak jak podpowiedział mi kolega, który mieszkał kilka lat w Anglii a języka uczył się jako samouk beż żadnych lekcji i zasad czasów i przypadków:
"Najszybszą drogą aby nie mieć problemu z układaniem zdań to myśleć od razu po angielsku.
Nie można myśleć po polsku a potem przekładać tego na angielski bo będziesz dukał i jeszcze niepoprawnie ułożysz swoje myśli w słowa" - coś w tym jest i powiem, że ćwiczenie zdań w całości daje właśnie pierwszy krok do "myślenia" po angielsku :)

Trochę się rozpisałem.
Mam nadzieję, że nie zniechęciłem i trochę dałem pomocnych uwag i sugestii do polepszenia nauki.

== edited ==

Dodam, że sporo "bawię" się różnymi ćwiczeniami.
Nie tylko obrazki czy dyktowanie.
Bardzo przydatne są też kżyrzówki, pamięć czy wisielec.
polecam wszelkiego rodzaju ćwiczenia.

A jak chcesz sobie poszerzyć naukę o funkcję, którą daje e-Tutor ale jak na razie nie dołącza jej do lekcji (mimo, że do lekcji jest przypisane) to wejdź sobie w zakłdkę "Lekcje", na samym dole zaraz poniżej listy lekcji jest przycisk " Spis stron lekcji według typu", otrzymasz listę ekementów z typu "Video" (można zawęzić listę do interesującego nas poziomu trudności) - tutaj zamioast "Video" wybierz sobie "Piosenka" ... polecam, dla mnie jest to przednia rozrywka/zabawa a przy okazji nauka, można czytać słuchać i od razu konfrontować co się zrozumiało z tym co jest naprawdę i co to znaczy ... na prawdę polecam. :)